Wszystkich Świętych.
2 listopada-Zaduszki.
(Zam: 01.11.2011 r., godz. 00.00)Dni pamięci o tych co już odeszli, których już nie ma wśród nas. Polska tradycja nakazuje odwiedzanie w te dni grobów swoich bliskich, zapalenie zniczy, złożenie wieńców i kwiatów.
Cmentarz jest miejscem gdzie spoczywają nasi najbliżsi; dziadkowie, rodzeństwo, nasi rodzice, nasi nauczyciele jak również najbliżsi naszych znajomych. Ich też należy uszanować.
Dzień Wszystkich Świętych swoją genezą sięga początków chrześcijaństwa. Już od pierwszego wieku męczennikom okazywano wielki szacunek , a po śmierci oddawano im cześć. Pamięć o tych, których imiona są znane i których dokonania zapisały się złotymi zgłoskami w historii chrześcijaństwa jest obecna przede wszystkim w Litanii do Wszystkich Świętych.
Od 610 do 731 roku naszej ery święto to obchodzono 1 maja, dopiero Papież Grzegorz III, w 731 roku, przeniósł to święto na 1 listopada. Związane to było z problemem wyżywienia dużej ilości pielgrzymów przybywających do Rzymu na wiosnę.
W krajach katolickich zwyczajowo w Dniu Wszystkich Świętych odwiedzamy rodzinne groby czcząc zmarłych. W tym dniu stawiamy na grobach kwiaty i zapalamy znicze, które są symbolem pamięci, wdzięczności, modlitwy. W tradycji pogańskiej ogień ma także na celu oświetlanie drogi zmarłym, spalenie ich grzechów i odpędzenie demonów.
Jest to okres zadumy związany ze wspominaniem zmarłych. To święto ma dwa wymiary.
Pierwszy - podstawowy i bardziej psychologiczny - skłania nas do zatrzymania się w biegu własnego życia i podjęcia refleksji nad tym, dokąd ostatecznie zmierzamy. Chodzi też jednak o to, by wyjść poza tę autorefleksję i zapytać o tych, którzy już przeszli na drugą stronę życia. Wśród nich są także nasi najbliżsi, a ich los nie jest nam obojętny. Dlatego w Dniu Wszystkich Świętych modlimy się o to, by Pan Bóg wskrzesił ich do życia wiecznego. W tym dniu staramy się być bardziej wyciszeni. Zapominamy o codziennej gonitwie.
Wielu z nas nachodzi myśl czy warto zabiegać o dobra doczesne, kiedy wszystko tak szybko przemija. Stojąc nad grobami wspominamy naszych bliskich i mamy nadzieję, że się z nimi kiedyś spotkamy.
Pierwszy listopada to cześć dla wszystkich świętych w niebie (tych znanych i tych nieznanych).
Drugi listopada jest to dzień poświęcony zmarłym, których w tym dniu szczególnie się wspomina.
Są to dni, które skłaniają ludzi żyjących do duchowego kontaktu z innymi, czy to z żyjącymi czy ze zmarłymi.
Nie kwiat, czy wieniec, które są ważne, ale usposobienie duchowe pomagają nam dobrze przeżyć te dni. Czynności zewnętrzne mają jedynie charakter pomocniczy, można być, bowiem, w tych dniach, bardzo blisko zmarłej osoby, której doczesne szczątki spoczywają gdzieś daleko, wiele kilometrów od nas i wiele lat temu to nastąpiło.
Uczniowie z koła informatycznego:
Michalina Szklarczyk kl 5a,
Julia Wójcik kl 5a,
Jakub Parzydło kl 5a.